Śląsk i Zagłębie muzykuje czyli pianiana odc. 1000

Była taka piosenka Zbigniewa Wodeckiego - jak co roku w Chałupach gdy zaczyna się upał... Ale nie u nas! Działamy przez cały rok - i nieważne czy upał, czy deszcz czy śnieg. Tak jak miało to miejsce w przeciągu ostatnich tygodni gdy kilkukrotnie wyruszaliśmy do naszych klientów aby przewozić dla nich pianina. Chociażby przewóż, o którym pisaliśmy miesiąc temu a dotyczący przeprowadzki mieszkania wraz z transportem pianina z Olkusza do Sosnowca.

Tym razem pianino nr 14 w roku 2025 transportowaliśmy na terenie Sosnowca. Zadanie okazało się stosunkowo proste i szybkie – zarówno załadunek, jak i rozładunek odbywały się na poziomie 0, więc sprzęt nie wymagał znoszenia po schodach ani użycia specjalistycznego sprzętu. To idealny przykład, że czasem transport pianina może przebiegać sprawnie, jeśli warunki sprzyjają. Wystarczyło nasze auto z windą i kilka silnych rąk i nóg i trzeźwych umysłów bo zawsze niezwykle łatwo o uszkodzenie. A tu zasze trzeba zadbać i zabezpieczenie ruchomych części, właściwie zapakowanie pianina na czas transportu - co widać na zdjęciach jakie prezentujemy.

Kolejne pianino czekało na nas w Tychach – i tutaj zaczęła się już bardziej wymagająca operacja. Sprzęt znajdował się na 3. piętrze, więc konieczne było precyzyjne zniesienie go po schodach. Na szczęście szeroka klatka schodowa znacznie ułatwiła pracę naszej ekipie, która dzięki doświadczeniu i współpracy zdołała bezpiecznie przenieść pianino na parter. Takie zadania wymagają nie tylko siły, ale też koordynacji i ostrożności – w końcu pianino to nie tylko duży ciężar, ale też delikatny instrument.

Pamiętajcie - waga pianina może wahać się standardowo od 150 do nawet 300kg ale i nawet 400 kg wiec nie róbcie tego sami. Do jego transportu potrzebna jest zgrana i doświadczona ekipa, która wie, jak zadbać o każdy detal.